Zaawansowana wizualizacja poprawnej aerodynamicznie budowy kolarza. |
Moje wspólne badania z dr hab lo h2o Alexiejem Smif-Kołalskim (57 l.) dowiodły, że czym większa waga, tym proporcjonalnie większa możliwość rozpędzania się i utrzymywania prędkości. Jednak trzeba zachować umiar, i nie wolno być typowym "karkiem", ponieważ duże barki, klatka piersiowa itd. będą stwarzać ogromne opory powietrza.
Nie wolno zatem ćwiczyć żadnych partii mięśniowych, szczególnie barków, klatki, pleców i nóg. Należy za to magazynować pokłady tłuszczu w brzuchu, dzięki czemu zyskamy aerodynamiczny kształt w parze z dużą wagą. Dodatkowo warstwa tłuszczu będzie świetnym izolatorem ciepła i wiatru, oraz praktycznie nieskończonym źródłem energii.
Już nigdy nie będziesz musiał jeść podczas wyścigu ponieważ składniki odżywcze, w postaci szybko wchłanianych tłuszczów nasyconych, Twój organizm pobierze prosto z "Maćka" (duży brzuch - przyp. red.).
Autor: Janusz R. (49 l.) to światowej klasy licencjonowany rowerowy trener personalny z 53-letnim doświadczeniem. Ukończył kurs korespondencyjny jazdy na rowerze oraz uzyskał stopień majora na Uniwersytecie w Kolorado (Rosja). Jest wielokrotnym Mistrzem Świata w pływaniu na rowerze na 100 metrów. Z sukcesem zaprowadził na podium zawodników, z dyscyplin XC, DH, LSD i VHS, takich jak Józef O. (23 l.), Steve P. (38 l.), Euzebia S. (78 l.), i wielu innych. Jego nowoczesne metody treningowe są uznawane za najbardziej innowacyjne, i najskuteczniejsze, na świecie.
UWAGA!
Tekst ma charakter wyłącznie humorystyczny i redakcja For Fun – Blog MTB nie bierze odpowiedzialności za stosowanie się do rad trenera Janusza R. (49 l.).
Tekst ma charakter wyłącznie humorystyczny i redakcja For Fun – Blog MTB nie bierze odpowiedzialności za stosowanie się do rad trenera Janusza R. (49 l.).
Zobacz też:
Dobre, ale trzeba było zostawić na 1 kwietnia ;) Jak tam w stolicy? Wiosna już nastała, tak jak u mnie? :P
OdpowiedzUsuńNadal śnieg zalega, ale cieplej jest, słońca sporo :)
UsuńA Janusz R. (49 l.) nie chciał czekać do kwietnia ;) ale coś mi mówi, że jeszcze tu się pojawi parę razy ;)
A ja głupi próbowałem się odchudzić... Idę jeść :D
OdpowiedzUsuńHaha, ach Ci naukowcy. Waga rowerzysty skumulowana w okolicach brzucha,
OdpowiedzUsuńDobre :)
sam juz. nie wiem chyba zos tane przy swojej wadzze ,
OdpowiedzUsuń