Dynia - Wiedźma na rowerze
poniedziałek, 31 października 2011
Rowerowe Halloween
Macie dość Halloween i cieszących się złowrogo dyń i mroku? To dobrze, bo z okazji tego amerykańskiego pop-święta mam dla Was trochę dyń rowerowych. :)
czwartek, 27 października 2011
Dziewczyny na rowerach - zdjęcia
Wypasione rowery i piękne dziewczyny. Czego chcieć więcej? :) Poniżej kolekcja naprawdę fajnych zdjęć przedstawicielek płci pięknej z konkretną zajawką :)
wtorek, 25 października 2011
Filmy rowerowe - porządki
Zrobiłem trochę porządków z filmami. Jakby nie patrzeć stanowią sporą część tego bloga. Pisząc posty jednocześnie dodawałem je do działu widocznego po prawej stronie w menu. Zrobiło się tego strasznie dużo, więc rozbiłem filmowy dział na 3 części:
Powinno to umilić wszystkim korzystanie ze stronki :) Żeby post nie był nudny, dorzucam losową fotkę, którą zrobiłem w te wakacje :)
Powinno to umilić wszystkim korzystanie ze stronki :) Żeby post nie był nudny, dorzucam losową fotkę, którą zrobiłem w te wakacje :)
poniedziałek, 24 października 2011
czwartek, 20 października 2011
Następna dostawa filmów dirt, downhill, enduro itp. itd.
Bez zbędnych słów prezentuję następną dawkę filmików rowerowych. Oczywiście trafiają do stale powiększającego się działu z filmami.
wtorek, 18 października 2011
RockShox Totem Design
Był 30 września 2011. Zerknąłem do kalendarza na pulpicie, co mam dziś do zrobienia. Był tam wpisany deadline konkursu RockShox Design it Yourself Contest.
Przypomniało mi się, że bardzo dawno temu przeglądając PinkBike zauważyłem ten konkurs polegający na zaprojektowaniu naklejek na ich topowy amor - Totem. Dziesięć najlepszych prac, a właściwie ich autorów, miało zostać nagrodzonych tytułowym Totemem. Dodatkowo zwycięzca miał chyba dostać jeszcze jakąś kasę, oraz jego projekt ląduje na edycji Totema 2012. Byłem totalnie zajęty, zapisałem szybko do kalendarza i zapomniałem.
Tak więc wracając do 30.09.2011, zacząłem szybko projektować wygląd amora. Nie zajęło mi to jakoś dużo czasu, bo akurat miałem natchnienie i pomysł. A czasu i tak sporo wolnego, bo ręka w gipsie. Trochę ciężko jedną ręką się pracowało, ale udało się. Projekt wgrany na Pinkbike do odpowiedniego działu, czyli chyba przyjęty. Bo obawiałem się, że deadline może już minął ze względu na różnice czasowe pomiędzy USA i Polską. Oto mój projekt.
Przypomniało mi się, że bardzo dawno temu przeglądając PinkBike zauważyłem ten konkurs polegający na zaprojektowaniu naklejek na ich topowy amor - Totem. Dziesięć najlepszych prac, a właściwie ich autorów, miało zostać nagrodzonych tytułowym Totemem. Dodatkowo zwycięzca miał chyba dostać jeszcze jakąś kasę, oraz jego projekt ląduje na edycji Totema 2012. Byłem totalnie zajęty, zapisałem szybko do kalendarza i zapomniałem.
Tak więc wracając do 30.09.2011, zacząłem szybko projektować wygląd amora. Nie zajęło mi to jakoś dużo czasu, bo akurat miałem natchnienie i pomysł. A czasu i tak sporo wolnego, bo ręka w gipsie. Trochę ciężko jedną ręką się pracowało, ale udało się. Projekt wgrany na Pinkbike do odpowiedniego działu, czyli chyba przyjęty. Bo obawiałem się, że deadline może już minął ze względu na różnice czasowe pomiędzy USA i Polską. Oto mój projekt.
sobota, 15 października 2011
Humor rowerowy - Buick and Robby
Buick i Robby to dwóch gości którzy przedstawiają się jako "professional bikemen", czyli profesjonalni rowerzyści :) Wrzucają na YouTube co jakiś czas śmieszne filmy. Skojarzyły mi się trochę z naszymi rodzimymi i kultowymi pozycjami typu Bułgarski Pościkkk, tyle że z rowerowym motywem przewodnim. Tak samo jak ekipa Z.F. Skurcz lubią kukły i doklejane wąsy :) Poniżej 3 moim zdaniem najlepsze filmy od Buicka i Robbiego, więcej możecie obejrzeć na ich kanale YouTube.
czwartek, 13 października 2011
Dwa specyficzne filmy - Klunking oraz MTB Ski Jump
Poniżej dwa dość nietypowe filmy, oba bardzo ciekawe moim zdaniem. W takim być może nie typowym zestawieniu, aczkolwiek można zobaczyć, jak sam rower i to co na nim można robić, zmieniły się przez ostatnie 30-40 lat.
wtorek, 11 października 2011
Humor rowerowy - Makrokesz
Dziś już dość stara, ale ciekawa historia o produkcie roweropodobnym z super marketu, czyli tzw. makrokeszu. Historia jest śmieszna, ale i pouczająca. :)
niedziela, 9 października 2011
Filmy enduro, freeride, downhill - następna porcja
Dawno nie dorzucałem filmów rowerowych do mojego ulubionego działu. Czas nadrobić zaległości. Pięć pozycji na dziś.
czwartek, 6 października 2011
Mountain Bike Adrenaline - recenzja gry
Ręka w gipsie, trzeba było znaleźć jakąś zastępczą rozrywkę dla roweru, i do tego w domu, bo na zewnątrz ciężko poszaleć z jedną sprawną ręką. Najpierw filmy, później pomyślałem o grach. Ale w co można grać jedną ręką?
Gry typu Diablo czy Torchlight całkiem nieźle się sprawdzają, trochę wolniej się gra oczywiście jedną kończyną, ale daje rade. Niestety, ani Diablo 3, ani Torchlight 2 jeszcze nie wyszły, a w stare części się już nagrałem kiedyś.
Daje się też grać w bardzo klimatyczne strategie - WarCraft 3 i StarCraft II. Ale miałem ochotę na coś innego. Tęskniąc za jazdą na rowerze zacząłem szukać gry z jednośladami w roli głównej. Okazało się, że są takie produkcje. I tak trafiłem na Mountain Bike Adrenaline.
Gry typu Diablo czy Torchlight całkiem nieźle się sprawdzają, trochę wolniej się gra oczywiście jedną kończyną, ale daje rade. Niestety, ani Diablo 3, ani Torchlight 2 jeszcze nie wyszły, a w stare części się już nagrałem kiedyś.
Daje się też grać w bardzo klimatyczne strategie - WarCraft 3 i StarCraft II. Ale miałem ochotę na coś innego. Tęskniąc za jazdą na rowerze zacząłem szukać gry z jednośladami w roli głównej. Okazało się, że są takie produkcje. I tak trafiłem na Mountain Bike Adrenaline.
Subskrybuj:
Posty (Atom)