Tytuł: Enduro Me
Style: enduro
Czas: ok. 18 min
Czy warto poświęcić te 18 minut na jego obejrzenie? Myślę, że tak. Film jest ok, chociaż jak dla mnie trochę za dużo nic wnoszących monologów (połowę można by zastąpić napisem z nazwą miejscówki). Poza tym panowie riderzy ;) trochę sztywni byli przed kamerą. Cały czas czekałem, aż w końcu nikt nie będzie nic mówił i będzie z 5 minut klimatycznej i dynamicznej jazdy. Niestety formuła filmu przeplata płynnie monologi z jazdą. Muzyka reggae? Kwestia gustu, mi akurat nie zgrała się dobrze z rowerami. Same sceny rowerowe i "przyrodnicze" są super. Naprawdę fajnie i przyjemnie skręcone, patrzy się na to z dużą przyjemnością. Czekam na następne produkcje w tym klimacie :) i brawa dla autorów za kupę porządnej roboty.
Zobacz też:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak by co, to tu jest regulamin komentarzy.