 |
| 1. Stojak rowerowy Powerfix |
Oto kilka zdjęć i parę słów o poszczególnych częściach:
 |
| 2. Pudełko... |
 |
| 3. ...i jego zawartość |
 |
| 4. Części świeżo wyjęte z pudełka |
 |
| 5. Zbliżenie numero uno |
 |
| 6. I drugie |
 |
| 7. Stojak mieści się akurat na moim małym balkonie. Utrzymuje rower za sztycę, ale trzeba lekko pod skosem ustawić trzymanie. Całość sprawia solidne wrażenie. Waga - około 7kg. |
 |
| 8. Najsłabsze ogniwo (tak na oko) to chwyt do roweru. Nawet jeśli nie wytrzyma to zawsze można go wymienić na coś solidniejszego, ale ponoć daje radę. |
 |
| 9. I uchwyt od drugiej strony. |
 |
| 10. Przy maksymalnie wysuniętym ramieniu stojaka szerokie platformy akurat się mieszczą obok najszerszego elementu pionowej rury teleskopowej. Można obracać pedałami bez problemu. |
 |
| 11. Stopki wydają się bardzo solidne. Mają dodatkowe otwory, dzięki którym można je przymocować do ziemi dla jeszcze większej stabilizacji. Plastikowe szybkozamykacze nie wydają się zbyt solidne na pierwszy rzut oka, lecz nawet słabo zaciśnięte całkiem mocno trzymają. |
Tak jeszcze z uwag dodatkowych, jest jeszcze specjalny pręcik trzymający kierownicę, żeby się nie ruszała. Jeszcze go nie wypróbowałem. Zaskoczył mnie też magnes zamontowany wewnątrz koszyka na narzędzia. Miła sprawa zapobiegająca uciekaniu śrubek i drobnych elementów.
Pierwsza rzecz jaką zrobię na stojaku to odpowietrzanie hamulców oraz serwis napędu :) Obym zdążył przed weekendem, trzymajcie kciuki.
Czytaj więcej o stojaku rowerowym z Lidla:
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA co to za usuwanie komentarzy? ;)
UsuńRęce wpadły mi w poślizg, i poszło. Pisałem o zacisku. Wydawało mi się że zmieniłeś go, ale nie jest taki sam jak u mnie tyle, że lepiej zapięty.
OdpowiedzUsuńMam go, wszystko wydaje się OK do momentu, kiedy nie zacznę na nim ruszać pedałami. Wg mnie zbytnio go buja - wina leży chyba po stronie plastikowego uchwytu trzymającego ramę/sztycę.
OdpowiedzUsuńTeż tak macie?
Mi wczoraj odpadł cały ten uchwyt razem z rowerem ;/
UsuńDobrze, że nic mi się nie stało, huk był niezły :P
Za słabo miałem dokręcony ten uchwyt, myślałem, że to specjalnie tak słabo skręcone firmowo, żeby nie pękł plastik.
Teraz go dość solidnie przykręciłem imbusem. Już tak się nie buja bardzo, ale nadal jest to odczuwalne.
Jak będziesz chciał sprzedać ten stojak to odkupie.
OdpowiedzUsuńHehe, nie sprzedaje. Dobrze się sprawuje i wystarcza na moje potrzeby domowego serwisu.
Usuńtez go kupilem do domowego serwisu. Uzywam juz ponad 2 lata chyba. Jest stabilny. Uchwyt w miare utrzymuje nawet ciezsze rowery. Przy wysiegu najdluzszym nie ma problemy z kreceniem pedalami. Ma pilke na narzedzia. Troche mala i nie potrzebnie profilowana ale jakis imbus sie tam zmiesci. Ma spory rozstaw 3 nog ale przez to jest stabilny. Ma otwory na kazdej koncowce nogi wiec mozna go zlapac do podloza albo wbic sledzia. Rurki i wszystko sie reguluje a uchwyt trzyma i zaciska sie dobrze. Mialem tylko problem ze sie obracal jak rower dawalem pod katem ale go podkleilem i jest git.
OdpowiedzUsuń