Kobra - Singletrack na warszawskiej Kazurce

Chodziło to już za mną od początku zimy, projekt dojrzewał w mojej głowie, podpytałem parę osób co i jak, trochę poczytałem, coś tam obejrzałem i zdecydowałem się na...

...budowę mini singletracka na warszawskiej Kazoorze :) Nazwa robocza to Kobra, od zygzakowatego kształtu. Narysowałem nawet logo, które umieszczę przy starcie, pewnie je zaraz ktoś rozwali, ale co tam ;)

Będzie to moja pierwsza taka długa traska, wcześniej tylko robiłem pewne elementy na gotowej już ścieżce. Założenie jest proste, zrobić na niewykorzystanym zboczu górki trawersowy singletrack, w miarę prosty, coś dla hard xc/light enduro, który będzie dodatkową atrakcją na górce-kazurce.

Praca będzie się składać z kilku etapów:

1. Wyznaczenie trasy
Już zrobione, spędziłem pół dnia na zboczu jeżdżąc, chodząc i układając kamienie/patyki. Zresztą sam układ przemyślałem już w Zimę, teraz tylko przetestowałem go w praktyce. Miałem nadzieję, że uda się "napchać" więcej trasy, ale nie starczyło górki ;( Generalnie cały czas jedzie się w dół, trawersem, tylko w dwóch miejscach trzeba będzie leciutko dokręcić, chyba że naprawdę nieźle się rozpędzimy. Wykorzystam kawałek ścieżki wychodzonej przez pieszych, a resztę trzeba wykopać. Zrobiłem kilka testowych przejazdów i to w sumie one mnie tak nakręciły na budowanie, bo dały wrażenie, że efekt końcowy będzie bardzo przyjemny.

Foty tak z mniej więcej zaznaczoną trasą, tylko poglądowo.

No i filmik, nagrany kalkulatorem, szedłem z rowerem trzymając go w ręku, więc telepie niemiłosiernie, sorry za jakość, film jest dodatkowo przyspieszony, więc może być ciężki do ogarnięcia, ale mam nadzieję że da jakiś tam obraz przebiegu trasy.

(jak go nie widać, tzn. że jeszcze się wgrywa, będzie za parę minut)

2. Let's get dirty
Drugi etap to sprzątanie i wejście z narzędziami. Trzeba oczyścić teren ze szkła i śmieci, sporo tego tam się wala, później przekopanie tak mniej więcej całej trasy, żeby już było widać nitkę i dało się jeździć jak najszybciej, w celu przetestowania flow singla i, ewentualnych małych, korekcji ścieźki.

3. Dopieszczanie
Wyrówanie tego co już wykopaliśmy, wygładzenie, wyżłobienie odpowiedniego kąta nachylenia, żeby woda ładnie spływała i nie niszczyła singletracka.

4. Przeszkody
To już dalszy plan, taki na późniejsze później ;) Myślałem o dwóch hopkach małych, po jednej na każdej z prostych, oczywiście był by ich objazd (stara linia).

Harmonogram orientacyjny
Do końca tygodnia mam sporo wolnego czasu, więc prace ruszają pełną parą:
17.04.2013 (środa) - wytyczenie szlaku
18.04.2013 (czwartek) - cały dzień, realizacja punktu 2
19.04.2013 (piątek) - rano mam spotkanie służbowe, mam nadzieję, że od 12-13 uda mi się już być na Kazurce i dalej kopać
20-21.04.2013 (sobota-niedziela) - od rana w planach zasuwanie

Jak ktoś chce pomóc to zapraszam! Łopatą dużo w życiu nie machałem, i nie wiem ile czasu mi się samemu zejdzie to robić, ale pewnie trochę to potrwa...

Polecam zaopatrzyć się w dużo wody do picia, coś do jedzenia, dobrze by było jak byście mieli własne narzędzia, ja właśnie kupiłem takie coś ;) Ale jak nie macie własnych, to też zapraszam, zawsze można kopać na zmianę.

Strona Kazurki, którą będziemy kopać jest prawie cały dzień nasłoneczniona, więc ubrać się nie za ciepło :P

Rowerów tak naprawdę nie trzeba jeszcze brać, pewnie dopiero w weekend będzie coś do jeżdżenia.

No i to chyba tyle na dziś, życzcie mi, żeby mi nie zabrakło zapału do skończenia trasy :)

---

Zobacz też:

• Singletrack na Kazurce - Dzień 2
• Kopanie Kobry, czyli Kazura dzień 3
• Kazurowy Singletrack - kopania dzień 4-ty
• Kazura - dzień 5-ty oraz nowy dział do ustawek