środa, 4 września 2013
Co to za rower?
No i stało się. Po ostatnim wypadzie w góry zapadła wreszcie ostateczna decyzja, że potrzebuję full suspenszyn ;) czyli maszynę z damperem. Mojego ukochanego hardtaila - Commencal Ramones - zostawiam na lokalne trasy, a specjalnie na góry nabyłem nowy rower :)
Miało być Enduro, ale zrobiłem konkretny rachunek sumienia ;) i nastał czas, aby sobie powiedzieć szczerze, że nie lubię podjazdów. Mieszkając daleko od wszelakich gór i większych wzniesień, jak się już w nich znajdę, to wolę pędzić w dół, niż tracić energię na śmiganie pod górę. Pedałować sobie mogę po Warszawie na sztywniaku... Na maksa polubiłem Bike Parki, jest ich coraz więcej i są coraz lepiej przygotowane. Jak bym mieszkał w górach, to wybór by padł na Enduro z 160mm skoku, ale jako że nie mieszkam, padło na maszynę, która jedzie tylko w dół. :)
Jeszcze Was potrzymam trochę w niepewności i nie zdradzę co nabyłem. Zapraszam do zgadywania co to za rower :) Myślę, że da się to wywnioskować z tych 2-óch zdjęć, dodam jeszcze, że rowerek jest nowy i ma dożywotnią gwarancję na ramę :) Ależ się chwalę, nie ładnie ;) ale nie mogłem się powstrzymać :) Wybaczcie :)
Zobacz też:
Nie chcesz przegapić nowych artykułów? Zapisz się do newslettera i otrzymuj powiadomienia na maila.
For Fun - Blog MTB jest na Facebooku, Twitterze oraz Google+.
Piszę o Enduro, AM, 4X, CrossCountry, Freeride i Downhillu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kona Operator! Niezle! Zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńKona na 100%, charakterystyczne gięcia i mocowanie wahacza. Park Operator?
OdpowiedzUsuńNo to się wykosztowałeś :D Stawiam tak jak koledzy powyżej na Operatora. Mam nadzieję ze pochwalisz się całością.
OdpowiedzUsuńczekam na zaproszenie na testy i kiedy kolejny wypad do tych bike parków :D -> Pawel427
OdpowiedzUsuńTu nikt nie trafił, na fejsie już padła prawidłowa odpowiedź :)
OdpowiedzUsuń@Paweł
Pewnie jutro Kazurka, no i niedziela Kamieńsk :) Dam znać jeszcze :)
@Szymon
No troszkę, ale udało się wyhaczyć w posezonowej wyprzedaży. Pochwalę się pewnie jeszcze nie raz ;)
KONA ENTOURAGE 2012... Pozazdrościć...
OdpowiedzUsuń