Była to dla mnie druga przeczytana w życiu książka stricte rowerowa. Pierwsza to "Jazda rowerem górskim" Lopesa. Lopesa dużo przyjemniej się czytało, ale wiedziałem, że tak będzie.
Opis
"Biblia treningu kolarza górskiego" Joe Friela jest napisana dość naukowym i poważnym stylem. Od pierwszych stron kojarzyła mi się ze szkolnymi podręcznikami do chemii i biologii. Opis działania naszego organizmu, mięśni, ścięgien itd. Pełna analiza naszego ciała pod kątem rowerowego sportu, a dokładniej zawodów XC/maratonów. Zawiera dużo tabelek, czy wykresów, multum tekstu, kilka rysunków i 0 zdjęć.
Dla mnie rower jest bardziej pasją, hobby, stylem życia niż stricte sportem. Pewnie dlatego nie do końca odpowiadał mi styl książki i tak długo się zbierałem do jej przeczytania. Jednak gdy już się przebrnie przez początek, który też suma summarum jest tak naprawdę bardzo ciekawy, to rysuje się obraz bardzo kompetentnego i sensownego dzieła.
Poznajemy całą teorię treningu, następnie wypełniamy przeróżne tabele i formularze dołączone do książki. Na ich podstawie konstruujemy swój własny plan treningowy. Uczymy się myśleć o treningu w ramach całego roku, a nawet lat. Poznajemy praktyczne wskazówki dotyczące rozbudowy i rozwoju osobistych uwarunkowań. Dostajemy całą paczkę informacji jak zostać lepszym zawodnikiem.
Warto jeszcze zaznaczyć, że "Biblia treningu kolarza górskiego" to już praktycznie klasyka gatunku. Została doceniona na całym świecie. Autor - Joe Friel - to profesjonalny trener z wieloletnim doświadczeniem. Doprowadził wielu zawodników na najwyższe światowe lokaty.
Podsumowanie
Książka wspaniale porządkuje wiedzę o treningach rowerowych. Uważam, że absolutnie każdy kto chce się ścigać na poważnie (czy to w XC, czy w Enduro) powinien zacząć od przeczytania tej książki. Każdy, kto się już ściga, ale nie posiada swojego profesjonalnego trenera, też po nią powinien sięgnąć. Pomoże ona w zrozumieniu wielu mechanizmów i usystematyzowaniu treningów.
Osoby ścigające się w downhillu, hmm... Wam też może przydać się ta książka, jednak trzeba będzie wprowadzić sporo modyfikacji do treningów w niej zawartych. Ale też może pomóc w zrozumieniu wielu kwestii związanych z poprawianiem swoich osiągów.
Jeśli jeździsz tylko dla siebie, rekreacyjnie, lub skaczesz po lokalnych miejscówkach bez parcia na zawody to raczej zanudzi Cię ta lektura. Ewentualnie proponuję sięgnąć po bardziej luzacką książkę Lopesa o technice jazdy.
P.S. Każdy trener też powinien "Biblię" przeczytać moim zdaniem :)
Ocena końcowa TrzeciegoKoła:
8/10
Na koniec jeszcze link prosto do wydawnictwa, możecie tam kupić "Biblię treningu kolarza górskiego" za jedyne 37,00. Cena nadrukowana to 49,90zł, więc się opłaca bardzo. Śpieszcie się, bo ta cena może się zmienić.
Link:
http://sklep.bukrower.pl/biblia-treningu-kolarza-gorskiego,58,134.html
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, mogą Cię też zainteresować:
Czytałam, polecam! Wcale tak trudno się nie czyta :)
OdpowiedzUsuńWydaje się całkiem fajna książka. Jest też tego stary odpowiednik ale chyba trudno dostępny nawet w bibliotekach.
OdpowiedzUsuń