MTB transporter z klocków LEGO

Wymyśliłem i zbudowałem z klocków furę do wożenia rowerów. Poza możliwością przewozu dwóch kółek ma też miejsce na skrzynkę serwisową, narzędzia do kopania tras, kaski oraz alkohol. Czyli wszystko co potrzebne, aby odbyć solidnego tripa z ziomkami ;) Sesja foto na warszawskiej Kazurce - zapraszam do oglądania :)

Historia rowerów górskich w pigułce

Czy wiecie skąd się wzięły rowery górskie? Kiedy pojawiły się na rynku? Jaka jest ich historia? Kto je wymyślił? Pewnie tak, ale i tak zapraszam do czytania ;)

Góra Żar - wspaniałe trasy

Jakiś czas temu odwiedziłem Górę Żar. Znajduje się tam Bike Park. W wielkim skrócie - jest tam absolutnie rewelacyjnie! Ale zacznijmy od początku.

Kielce Telegraf - świetne miejsce na rower

Z Warszawy do gór jest daleko. Chcesz rano wyjść, dojechać na rowerze i potelepać się po górskich trasach, a wieczorem wrócić do domu? Nie ma szans. Z wykorzystaniem samochodu jest już lepiej. W 1,5 godziny możesz się znaleźć w Kamieńsku (pisałem o nim tu i tu), ale to miejsce trochę odstrasza. Jest jeszcze jedna alternatywa na 1-dniowy wypad. Z wyciągiem i masą tras. Bardzo fajna alternatywa :)

Downhillowa rozgrzewka w Starej Miłośnie

Jak już pisałem na fejsie - po ponad roku rozłąki wróciłem do swojej byłej. Pokochałem ją ponownie od pierwszego dotyku. Jest smukła i zwinna. Daje mi poczucie stabilności. Do tego jest skora do szaleństw :)

On-One 456 Evo 2 - moja nowa rama

Pożegnałem się z Commencalem na dobre i przyszła nowa rama. Konkretny, brytyjski, stalowy sztywniak stworzony do zabawy. Zawsze chciałem mieć stalową ramę. Stal lepiej tłumi drgania, przyjemniej się na niej jeździ. Zapraszam na tzw. unboxing i trochę cyferek dla zapaleńców :)

Commencale też pękają, czyli moje pożegnanie z ramą i firmą

Kto uważnie oglądał mój ostatni film z Roztocza ten na pewno zauważył, że pękła mi rama :( Mój piękny Commencal Ramones... Uwielbiałem tą ramę, więc zdecydowałem się kupić następnego Francuza. Niestety nie doszło do zakupu, bo firma totalnie olała moją sprawę. Ale zacznijmy od początku.

Rowerowa Video relacja z Roztocza

Majówka. Jakieś 4 dni jazdy na rowerze. Od rana do wieczora. Roztocze. Wszystko on-sight, czyli bez znajomości tras. Mnóstwo zabawy. Dużo zwiedzania. 100% nieznanych terenów. Fajni ludzie. Niesamowite przygody. Zapraszam do obejrzenia mega-skondensowanego materiału. Upchałem wszystko w 6 minutach :)

Serial rowerowy: Canada"u

Jedna z najciekawszych tasiemcowych rowerowych produkcji jakie oglądałem. Niesamowity 3-tygodniowy wypad do Kanady, do tego świetnie nakręcony. Chłopaki z Francji objeżdżają wszystkie najciekawsze miejsca kraju spod znaku klonowego liścia - Vancouver's Northshore, Silver Star Bike Park, Sun Peaks Bike Park, Whistler oraz Squamish. Warto obejrzeć. A może warto wyruszyć na takiego tripa? Napisy po angielsku, vocal francuski.

Ostatnie rowerowanie w 2015 i pierwsze w 2016

W sumie to nadejście nowego roku praktycznie nic nie zmienia. Wszystko pozostaje takie jak było. Życie dalej płynie swoim torem. Ludzie nadal pozostają tymi samymi ludźmi, robią co robili i nie ma żadnych nowych i cudownych "ja". Jedynie cyferki w dacie się zmieniają.